Moje brzydkie JA



" Dziś kobieta musi się ubierać jak chłopak,
wyglądać pięknie,
myśleć za faceta i pracować jak koń."


Troszeczkę o mojej osobie, postępy w diecie i wszystko co mi tylkod do głowy wpadnie.

O mnie


Fakty:
kobieta dwudziestokilkuletnia z 2987 wadami i 4903 większymi i mniejszymi problemami.
Egoistyczna manipulantka z przerośniętą ambicją, wybujałą fantazją i zbyt dumna jak na     dzisiejsze czasy.

Co lubię... patrzeć na chmury. I jeść słodycze. I chodzić na spacery też lubię.
Kocham. Czyli potrafię kochać.
I nienawidzę. Z czasem moja nienawiść potrafi przerodzić się w żal i obojętność. To chyba dobrze, prawda?
Przejmuję się tym co mówią inni. Ale też nie wszyscy muszą mnie uwielbiać.
Zdarza się zbyt często, że uparta. Zbyt wiele razy okłamana i zbyt wiele razy kłamiąca.
Nauczona już, żeby nie za daleko wybiegać w marzenia. Mimo wszystko nadal marząca...
Wierząca i praktykująca katoliczka.
Zdecydowanie daleko mi do ideału kobiety, żony czy matki. Choć się staram.

Jak się widzę? 




START 25-02-2013r. 
moje wymiary:
ramię- 30cm
biust 101cm
talia 95cm
brzuch 100cm
biodra 107cm
udo 59cm
kolano 43cm
łydka 40cm
masakra jakaś :) 







Brak komentarzy: